12 Sekretów: Sekrety PREHISTORII... w krainie dinozaurów

Dobiega końca kolejny miesiąc a w raz z nim koniec sekretnych zmagań prehistorii. Na tapetę poszły DINOZAURY. 

prehistoria

Kubę ta one zaciekawiły i zainteresowały, że sam od siebie wypożyczył sobie książkę o dinozaurach!
W między czasie stworzyłam Kubie puzzle... z jednej strony znajduje się obrazek dinozaura a z drugiej cyferki 1,2,3... Kuby zadaniem było ułożenie puzzli według cyferek.



Jako, że taka wersja układania okazała się zbyt prosta drugiego dinozaura Kubuś układał bez pomocy cyferek.


Bawiliśmy się w odnajdywanie cieni dinozaurów...




Z szafie znalazłam kinder-jajo, które trzymałam na lepsze czasy ;) I właśnie teraz świetnie się wpasowało w temat. Jajo, z którego wykluł się mały zielony DIONO. Oj... ta zabawa zdecydowanie dla cierpliwych a moje dzieci do nich nie należą i setki pytań... no kiedy się wykluje... no kiedy?


Kiedy pojawiły się pierwsze spękania na jajku pojawiła się niesamowita radość moich maluchów. Nasz DINO każdego dnia rozrastał się w siłę, rósł i rósł.

W między czasie jak nasz DINO rósł troszkę potworzyliśmy.



Na koniec twórczych zabaw stworzyliśmy DINUSIA z masy papierowej ;)



Nie tylko samą twórczością żyjemy... jest jesień, wieczory długie a więc sięgamy po różne gry. Nie tak dawno w nasze ręce trafiła świetna gra, która okazała się fantastycznym zwieńczeniem naszej  przygody z dinozaurami... zapraszam Was na rozgrywki super gry... MOJE DINOZAURY


Wewnątrz pudełka znajdujemy:
- 6 - sześcioelementowych puzzli
- dwie kostki
- instrukcja z komentarzem paleontologa
- dwa tekturowe modele dinozaurów
- naklejki





Młodsze dzieciaki układają puzzle nie włączając w zabawę kostek. 4-5latki grają w wersję z kostkami. A na czym polega cała zabawa? Wszystkie elementy układanki rozkładamy np. na podłodze w taki sposób aby były widoczne obrazki z dinozaurami.


Na każdym puzzlu układanki mamy obrazek z kostką oraz liczbą oczek.


Każdy z graczy decyduje o tym który obrazek chce układać. Każdy z graczy może układać kilka obrazków jednocześnie. Do dyspozycji mamy dwie kostki, po wyrzuceniu który możemy zadecydować o swoim ruchu jednak dobierać możemy tylko te puzzle, które sąsiadują z już posiadanym elementem.


Możemy również wykonać proste działanie sumując liczbę oczek lub ją odejmując od siebie i zyskać jeden ale bardziej istotny w danej chwili puzzel. Nie ważne którą opcję wybierzemy musimy pamiętać, że  możemy dobierać tylko sąsiadujące puzzle.



W momencie, gdy obie kostki wskazują taką samą liczbę oczek, gracz powtarza rzut obiema kostkami.

Kiedy na stole brakuje puzzla z odpowiednim symbolem możemy go zabrać przeciwnikowi, wtedy reszta puzzli które już ułożył, wraca również na stół. Oczywiście jest tu jeden istotny element jeżeli gracz ułożył minimum 4 elementy jego układanka jest już bezpieczna. Więc najlepszą strategią wydaje się być skupienie się na jednej układance i jak najszybsze kończenie jej tak aby mieć 4 elementy a wtedy przerzucenie się na kolejny obrazek.


Celem gry jest zdobycie większej liczby portretów dinozaurów niż przeciwnicy :)



Gra ta jest świetnym narzędziem dydaktycznym... wprowadza elementy prostej matematyki. Dzieciaki główkują i wykonują proste a zarazem podstawowe działania. Super gra, w której dziecko przez zabawę zwyczajnie się uczy! Trenuje dodawanie i odejmowanie nawet tego nie odczuwając ;)

Super dodatkiem do gry są dwa tekturowe dinozaury oraz komentarz paleontologa, z którego dzieciaki dowiadują się istotnych wiadomości odnośnie poszczególnych dinozaurów.






Wysoka jakość gry niezwykle cieszy... grube, kartonowe elementy przetrwają niejedną rozgrywkę w dobrej kondycji i będą cieszyć przez dłuuugi czas. Ciekawa tematyka, ładne, dobrze dobrane kolorystycznie układanki... tego nam trzeba było na zakończenie warsztatu ;)

Gra Moje dinozaury ćwiczy również spostrzegawczość. Bo nawet maluchy nie umiejące liczyć doskonale poradzą sobie z dobieraniem puzzli po porównaniu ilości oczek na kostce z ilością oczek na puzzlu.


Dziękujemy GRANNA za egzemplarz gry! To był strzał w 10!


Na koniec jeszcze kilka ujęć z naszego wrześniowego pobytu w Dinolandii ;)




 



Post powstał w ramach projektu 12 SEKRETÓW.

http://tosioweigraszki.blogspot.com/search/label/12%20sekret%C3%B3w


Prześlij komentarz

8 Komentarze

  1. Super, zwlaszcza dinkus z balona :)
    Ale zabawa i edukacja za razem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny dinozaur!!! MUSIMY takiego zrobić!! MUUUUSIMY!!

    OdpowiedzUsuń
  3. :) pochwalcie się swoim jak zrobicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie świetne zabawy i materiały! gra wygląda super, aż szkoda, że Milo jest za duża, bo też uwielbia dinozaury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak na kogoś, kto nie bardzo chciał z początku iść w ten temat, zrobiłaś duży i bardzo bogaty w zabawy warsztat prehistoryczny :D Pozytywnie i ciekawie. Szczególnie podobają mi się puzzle z dinozaurami (bo ja to generalnie puzzlowa jestem) i gra, przednia i ma mnóstwo puzzli (ofkors ;) )
    A dinozaur z balona jak tam, żyje jeszcze? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. tak jakoś wyszło ;) A dinuś jeszcze żyje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)