Trzy małe świnki - świetna gra logiczna dla przedszkolaków

Mam w domu dwa przedszkolaki... 3 latka i prawie 6 latka. Od nie dawna mamy również świetną grę logiczną właśnie dla przedszkolaków. Gra ta chodziła za mną już od dłuższego czasu a jej nawiązanie do jednej z ulubionych bajek dzieciaków jeszcze bardziej pchało mnie w stronę tej gry.

Trzy małe świnki to gra przeznaczona dla dzieci w wieku 3-6 lat ale myślę, że i starsze dzieciaki z wielkim zaangażowaniem będzie rozwiązywać łamigłówkę za łamigłówką.

W pudełku znajdują się:
- 3 świnki
- wilk
- 3 chatki z ogródkiem
- książeczka z zadaniami.

Większość elementów jest plastikowa, poza świnkami i wilkiem, które są gumowe. Jakość elementów jest na prawdę dobra i myślę, że gra przetrwa nie jedną batalię. Elementy układa się łatwo, dobrze dopasowują się do planszy, a świnki idealnie mieszczą się w domkach. Kolory domków nawiązują do materiałów, z których je wykonano zgodnie z fabułą bajki.

Książeczka z zadaniami dzieli się na dwie części:

- Dzienną – w której układa się 3 domkami na planszy w taki sposób aby świnki pozostały na zewnątrz swoich domków. Wybieramy zadanie i układamy świnki tak, jak przedstawia ilustracja. Następnie należy tak ułożyć puzzle z domkami, aby świnki pozostały na swoich miejscach i nie trafiły do domków.
- Nocną – w których prócz świnek na planszy pojawia się wilk; świnki należy ukryć w domkach, a wilka pozostawić na zewnątrz.

Każda z części zawiera po 24 łamigłówki. Zadania mają różne poziomy trudności - starter, junior, expert i master. W zadaniach używa się różnej liczby świnek ustawianych na planszy zgodnie z wytycznymi z zadania. Następnie gracz dopasowuje do planszy i świnek 3 puzzle z domkami, które w całości muszą zmieścić się na planszy. Po drugiej stronie każdego zadania znajduje się rozwiązanie, W dodatku każda łamigłówka ma tylko jedną odpowiedź.

Kuba nie ma większych problemów z prawidłowym rozmieszczaniem domków zarówno z części dziennej jak i nocnej. Nawet rzekłabym, że zadania z nocnej części są prostsze bo wiadomo, że domek trzeba ustawić na śwince co trochę ułatwia kombinowanie.

Z Olcią wprawiamy się i rozwiązujemy zadania z najłatwiejszego poziomu części dziennej. Z dnia na dzień moja mała dzielna dziewczynka radzi sobie coraz lepiej.

Zarówno starszemu jak i młodszemu mojemu przedszkolakowi bardzo podoba się ta gra. Po części sukces tej gry leży w tym, że to właśnie świnki (zwierzątka) są bohaterami tej gry i to, że jest jakiś cel: schowanie świnki lub pozostawienie jej na podwórku. Zdecydowanie to podoba się dzieciom.

Gra uczy logicznego myślenia, ćwiczy skupienie oraz trenuje pamięć. Jest idealną łamigłówką, która na dłuższą chwilę wciąga każde dziecko. Przez to, że łamigłówka jest przestrzenna, zadania zrozumiałe, cel prosty dziecko poprzez zabawę rozwiązuje zadania.