Klocki Bio czyli przygoda z rzutowaniem cz.2

8 identycznych, drewnianych klocków - prostopadłościanów, które w niesamowity sposób działają na wyobraźnię dzieci. Rozwijają w nich wyobrażenie przestrzenne, pomagają stawiać pierwsze kroki w geometrii przestrzennej.

Do 8 klocków dołączona jest książeczka zawierająca wzory do ułożenia a wszystko zamknięte w drewnianym pudełku.

Na wstępie książeczki dziecko dostaje w jasny sposób opisaną informacje dotyczącą rzutów na płaszczyźnie.

Zadania podzielone są na 4 stopnie trudności:

Zestaw A zawiera proste przykłady konstrukcji składających się z 2 klocków.

Zestaw B to polegające na ułożeniu konstrukcji z trzech i więcej klocków

Zestaw C to rzuty płaskie boków pojedynczego klocka oglądane z różnych stron.

Powyższe zestawy polegają na odwzorowaniu przez dziecko zadanych konstrukcji.

Zestaw D to zadania polegające na samodzielnym ułożeniu konstrukcji wiedząc jak dana konstrukcja wygląda z przodu, z góry i z boku. Zadania są różne... jedne łatwe, inne trudne.

Jeśli chodzi o zadania z zestawu A, B i C to "prościzna" dla Kuby (sam tak stwierdził). Początkowe zadania z zestawu D nie sprawiły mu większej trudności. Zdarzało się, że konstrukcja zgadzała się z 2 rzutami, ale wystarczyła moja podpowiedź, że coś jest nie tak, chwila spojrzenia i poprawiał bezbłędnie. I tu zasługa naszych wcześniejszych zabaw z klockami GEO, które opisywałam tutaj. Gdyby nie one, zapewne nie radziłby sobie tak dobrze. To był taki mały wstęp do dzisiejszych zabaw. Tu jest nieco trudniej. Wszystkie klocki bowiem są jednakowego koloru.

Dla nas a właściwie dla Kuby konstruowanie z tymi klockami to świetna zabawa. Zabawa, która nie tylko rozwija wyobrażenie przestrzenne ale i spostrzegawczość, logiczne myślenie a także koncentrację. A dzięki temu, że zadania mają różny stopień trudności (mowa o zestawie D) to posłużą nam one jakiś czas. Bo te najtrudniejsze to nie lada gratka i jeszcze trochę czasu upłynie zanim Kuba je rozwiąże ale pracujemy nad tym ;)

Pozdrawiamy serdecznie!