Wakacje w pełni. Wiele wyjazdów za nami, jeszcze więcej przed nami. Dziś propozycja gry, która idealnie spisze się w podróży. Jest niewielkich rozmiarów i zajmuje niewiele miejsca w plecaku.
Kokoszki to logiczna łamigłówka dla dzieci powyżej 6 roku życia. Świetnie przy niej bawią się również dorośli. Ja pamiętam grę tego typu z dzieciństwa. Uwielbiałam ją bardzo, dlatego z wielką radością teraz podkradam ją Kubie. Siadam w kąciku i "wysiaduje jajka" ;)
Łamigłówka składa się z otwieranej ramki, we wnętrzu której umieszcza się karty z
zadaniami. Górna część ramki to 5
przezroczystych, przesuwnych płytek, na stałe w niej zamontowanych. Na
4 płytkach rozmieszczono 5 kur.
Do gry dołączone są karty zadań - 48 zadań podzielonych na stopnie trudności: starter, junior, expert i master. I jak przystało w tego typu łamigłówkach im wyższy poziom, tym łamigłówka trudniejsza w rozwiązaniu. Na poziomie starter każde zadanie zawiera 5 jajek. Na pozostałych poziomach
jest mniej jajek ale za to pojawiają się zwierzęta, które w ostatecznym
położeniu nie mogą być zasłonięte przez kury.
Celem gry jest przesuwanie kur tak długo, aż każde jajko zostanie przykryte kurą. Okienka możemy przesuwać we wszystkie możliwe strony. Przestawienie jednej płytki wpływa na wszystkie pozostałe. W brew pozorom, nie jest
łatwo znaleźć odpowiednią sekwencję ruchów prowadzącą do rozwiązania.
Kuba jest póki co na najniższym poziomie, czasami rozwiąże zadanie za pierwszym podejściem a innym razem mówi, że nie da się tego rozwiązać. Wówczas biorę od niego łamigłówkę, rozwiązuję ją i pokazuję mu, że się da :) Mieszam płytki i wręczam mu do samodzielnego ułożenia.
Jak przystało na łamigłówki typu Smart Games, do zestawu dołączone są rozwiązania. Łamigłówka ta jednak nie daje możliwości opisania kolejności przesuwania płytek, ponieważ sekwencja ruchów, która doprowadza do wygranej zależy od początkowej pozycji kur a te za każdym razem znajdują się w innym położeniu startowym.
Kokoszki rozwijają logiczne, sekwencyjne myślenie. Uczy cierpliwości. Polecam dzieciom, młodzieży jak i dorosłym.
2 Komentarze
Coś podobnego też pamiętam ze swojego dzieciństwa ale wersja z kokoszkami prezentuje się jeszcze lepiej :-)
OdpowiedzUsuńfajna :) fakt, ja miałam coś podobnego tylko nie było kart z zadaniami ale taki jakby rodzaj puzzli do układania
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)