Ola pokochała Smart Games. Najpierw Króliczek a obecnie na tapecie jest
Dzień i noc.
Ja również uwielbiam jednoosobowe gry. Dziecko przy takiej grze nie potrzebuje towarzystwa, może grać samo. Co nie oznacza, że samo być musi. Może grać w kuchni podczas gdy ja gotuję obiad, może grać przy tym samym stole, przy którym działamy coś z młodszym czy starszym rodzeństwem. Po ułożeniu zadania, pokazuje mi je. Przy napotkaniu jakiejś trudności, prosi o pomoc a ja jestem blisko ale nie ingeruję w jej działanie. Lekko naprowadzę, nie podpowiadam, nie wyręczam.
Dzień i noc to gra dla dzieci od 2-5 roku życia. I to taka odpowiednia granica bowiem mój niespełna dwulatek jest już dość zainteresowany układaniem klocków choć nie do końca jeszcze mu to wychodzi natomiast 6 latka zupełnie gra już nie interesuje.
W skład gry wchodzi:
- 10 drewnianych klocków
- drewniana podstawka z trzema drążkami
- książeczka z zadaniami do rozwiązania.
Zasady gry są banalnie proste... należy bowiem ułożyć wszystkie klocki na podstawce zgodnie z rysunkami w książce. A w książce znajduje się 48 zadań, od łatwych do trudnych (4 poziomy trudności), podzielonych
na dzień i noc. Zadania dzienne przeznaczone są dla młodszych dzieci bowiem widać w nich kolor i kształt klocków oraz zadania nocne dla dzieci starszych, w których widać jedynie cienie ułożonych figur. W zadaniach nocnych dziecko
musi wykazać się większą spostrzegawczością by odwzorować układ
elementów.
Dzień i noc doskonali spostrzegawczość, wyobraźnię przestrzenną,
koordynację wzrokowo-ruchową a także sprawność manualną dziecka. Bez wątpienia uczy
koncentracji oraz logicznego myślenia. Fajnym pomysłem jest połączenie dnia i nocy co pozwala maluchowi zauważyć różnice w postrzeganiu tych samych przedmiotów za dnia i nocą.
Większość gier typu Smart Games posiada w swoich książeczkach rozwiązania. Tu takowych nie odnajdziemy... nie ma sensu w przypadku zadań dziennych. Zadania nocne z kolei są tak rozmieszczone w książeczce, że wystarczy obrócić książeczkę i ukazuje się odpowiedź w
postaci jednego z zadań dziennych. Czyli jednak są odpowiedzi ;)
Wykonanie jest naprawdę rewelacyjne: solidne i bezpieczne klocki, precyzyjne kształty, piękne, kolorowe, lakierowane. Słupki i podstawka są w kolorze naturalnym drewna. Do wykonania klocków nie można się przyczepić. Lekki minus za książeczkę, w której to kartki są zbyt cienkie biorąc pod uwagę, że zabawka przeznaczona dla 3-4latków. Ale plus za sprężynę, za pomocą której połączone są kartki w książeczce, dziecko bez problemu przekręca kolejne kartki a te jak na złość się mu nie zamykają ;)
Gra ta bez wątpienia podbiła nie tylko moje serce ale i serca dziewczynek.
W tajemnicy zdradzę Wam, że to nie koniec przygody ze smarkacz.pl ;)
2 Komentarze
o kurcze jakie fajne:0 musze miec ta gre swietna jest widze i czuje ze moja Natalka bardzo by ja polubiła odrazu
OdpowiedzUsuńzazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)