Odwieczny problem każdej kobiety... w co się ubrać? Moja trzylatka już marudzi... to nie pasuje, tamto nie pasuje, ja chce coś innego! Ach te kobiety ;) Granna stworzyła bardzo fajną grę dla takich właśnie "modowych" maluchów. Osobiście twierdzę, że jest to gra przeznaczona dla dziewczynek (choć jest cień szansy, że chłopcy w wieku 3 lat się nią zainteresują ;)).
W grę można grać w pojedynkę bądź też z innymi osobnikami (w sumie 4 graczy). W skład gry wchodzi 8 postaci chłopców i dziewczynek (po 4 z każdej płci). Dzieci te pochodzą z różnych krajów, dzięki czemu już od najmłodszych lat możemy uczyć nasze pociechy o zróżnicowaniu ludzi i tolerancji.
Ponadto w zestawie znajdziemy 54 elementy odzieży... bluzki, koszulki, spodnie, spodenki, spódniczki, buty i nakrycia głowy.
Różne kolory, różne wzory i fasony. Raj dla każdej małej dziewczynki.
Jest też 12 kartoników z
namalowanymi zestawami ubranek.
Wszystko wykonane z grubej tektury. Nie do zniszczenia (chyba, że zostaną zjedzone ;)).
Na początek proponuję zrobić rozgrzewkę. Wręczyć wybraną postać dziecka, kartonik i pozwolić działać, tak na spokojnie, na luzaka, bezstresowo ;)
Można pobawić się z dzieckiem w detektywa i sprawdzić co nie pasuje, co zostało źle ułożone.
Później przejść do zabaw według instrukcji. A instrukcja proponuje 2 rodzaje zabaw. Do zabaw wprowadzone jest współzawodnictwo, w którym dzieci walczą o punkty zwycięstwa. W wariancie dla młodszych dzieci
nie używa się kartoników z zestawami ubrań oznaczonymi gwiazdką.
Ubranka kładzie się wymieszane na środku stołu, miesza się kartoniki z
ubrankami i zakryte rozdaje dzieciom. Dzieci jednocześnie odsłaniają kartoniki i
wyszukują wskazane na nich ubranka, które nakładają na swoje postaci. Najszybsze i najdokładniejsze
dziecko zdobywa kartonik jako punkt. Pozostałe kartoniki i wszystkie
ubranka wracają na środek stołu. Zwycięża dziecko z największą liczbą
punktów.
Drugi wariant gry przeznaczony jest dla dzieci starszych. W wariancie tym dokłada się 2
niebieskie kartoniki. Ubranka na nich przedstawione powtarzają się z
elementami strojów z innych kartoników. o jedyne utrudnienie ale czy do końca utrudnienie? Te dwa niebieskie kartoniki powodują jeszcze większą rywalizację –
kto pierwszy złapie ten lepszy.
Jak dla mnie jest to świetna gra ćwicząca spostrzegawczość, refleks i dokładność w odwzorowaniu. Idealnie nadaje się dla maluchów, w których chcemy zaszczepić miłość do gier bez prądu.
Jeśli macie w domu 3-4latka w wersji żeńskiej POLECAM!
Dodam, że i 2latek poradzi sobie z zabawami, które określiłam jako zabawy na rozgrzewkę (wystarczy odrobinę zmniejszyć ilość elementów ubrań).
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)