Motylkowa wydrapywanka







Pamiętacie wydrapywanki z czasów szkolnych? Ja uwielbiałam tworzyć takie prace. Nudziło mnie tylko to czekanie aż czarna farba wyschnie. Zupełnie przypadkiem odkryłam, ze czarną farbę można zastąpić... kredką! Nie ma czekania a efekt jest zbliżony.


Do zabawy użyliśmy pasteli. Najpierw całą kartkę pomalowaliśmy na różne kolory. Następnie całość pomalowaliśmy czarną kredką.





Kartka pomalowana, pora na zabawę :) Do wydrapywania użyliśmy wykałaczki.





Oto i on... kolorowy motylek wykonany metodÄ… wydrapywania.


Jak się Wam podoba? Może spróbujecie swoich sił i stworzycie własne wydrapankowe dzieło?



http://pomieszane-z-poplatanym.blogspot.com/2016/09/projekt-zwierzaki-cudaki-2.html

http://karolowamama.blogspot.com/2016/08/piatki-z-eksperymentami-zapowiedz.html

Prześlij komentarz

3 Komentarze

  1. Pomyslowe wykorzystanie tej techniki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super,juz wiem co bedziemy robic na tym wekendzie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny :-) i przypomniałaś mi, że dawno nie było u nas wydrapywanek ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)