Wśród wielu setek tysięcy gier są takie gry, które już nawet nie od pierwszego rozegrania a od pierwszego spojrzenia podbijają moje i nie tylko moje serce. Gdy tylko zobaczyłam nowość jaką właśnie wydał Egmont, wiedziałam, że będzie to u nas hit! Gra oparta na banalnie prostych zasadach a zarazem gra, która daje prawdziwy wycisk naszym szarym komórkom :)
Uwielbiam gry logiczne i na każdym kroku staram się zaszczepić miłością do nich moje dzieciaki.
Ubongo jest właśnie taką typową grą logiczną, w dodatku wymagającą bardzo szybkich reakcji. Jest to gra przeznaczona dla dzieci 8+, nie mniej jednak, gdy nagniemy nieco zasady gry (tj. odpuścimy grę na czas) gra sprawdzi się również w przypadku młodszych graczy bowiem młodsi gracze mogą mieć nieograniczony czas na wykonanie zadania i mogą rozwiązywać kolejne łamigłówki w dowolnej kolejności (moja 4 latka uwielbia Ubongo!)
W skład gry wchodzi:
- 4 zestawy po 12 kafelków o różnych kształtach
- 36 dwustronnych, wykonanych z grubego kartonu plansz a na nich bagatela ponad 430 zadań!
- drewniana kostkę z symbolami
- klepsydra
- woreczek na klejnoty
- tor rund z okrągłymi wycięciami na klejnoty
- 58 klejnotów (10 rubinów, 19 szafirów, 10 szmaragdów, 19 bursztynów)
- instrukcja
Wszystkie elementy są bardzo starannie wykonane, a przechowywanie jest niezwykle wygodne dzięki woreczkom strunowym dołączonym do gry oraz wyprasce z odpowiednimi wgłębieniami.
Plansze są dwustronne... z jednej strony znajdują się zadania łatwiejsze z trzema elementami do ułożenia a z drugiej zadania trudniejsze z czterema elementami do ułożenia. Dzięki dwóm poziom łamigłówek grę możemy dostosować do różnego wieku graczy. W grę mogą grać równocześnie dorośli jak i dzieci.
Gra składa się z dziewięciu rund. Każdy z graczy kładzie przed sobą planszę ustalonym poziomem trudności do góry oraz otrzymuje swój zestaw kafelków. Jeden z graczy rzuca kostką i obraca klepsydrę. Od tego momentu gracze mają minutę na rozwiązanie łamigłówki. Wylosowany symbol wskazuje, których kafelków trzeba będzie użyć w danej rundzie. Każdy gracz sprawdza na własnej planszy, jakie kafelki są przypisane do wyrzuconego symbolu, wybiera je spośród całego zestawu, a następnie stara się nimi zapełnić biały obszar planszy. Kafelkami można dowolnie manipulować: obracać lub przekręcać na drugą stronę. Proste? Pewnie, że tak!
Za ułożenie kafelków na planszy w wyznaczonym czasie gracze otrzymują klejnoty zgodnie z zasadą opisaną w instrukcji. Każdy klejnot ma swoją wartość a zwycięzcą zostaje ten gracz, który po 9 rundach posiada najwyższą wartość klejnotów.
Ponad 430 zadań sprawia, że gra jest praktycznie niezużywalna! Z tak dużą liczbą kombinacji 432 trudno sobie wyobrazić sytuację, że gracz mógłby się nauczyć na pamięć ponad 400 rozwiązań. Z tego powodu układy, które jednego dnia nie sprawiają problemów, innego mogą się okazać nie do przejścia.
Gra jest troszkę grą losową, bowiem może zdarzyć się sytuacja, w której gracz, który non stop układał swoje kafelki jako ostatni, a miał szczęście w losowaniu klejnotów z worka (np. wyciągnął większość najcenniejszych klejnotów), wygra całą rozgrywkę. Z jednej strony wprowadzenie czynnika losowego jest fajnym sposobem na uniknięcie zdominowania rozgrywki przez gracza, który lepiej od innych radzi sobie z tego rodzaju łamigłówkami ale z drugiej strony wiem, że taka "niesprawiedliwość" jak to nazwał mój 7latek bywa przyczyną frustracji. Dlatego jeśli chcemy tego uniknąć można wprowadzić alternatywny sposób nagradzania: najszybszy gracz dostaje 1 najcenniejszy klejnot, drugi troszkę mniej cenny a ten najwolniejszy gracz najmniej cenny.
Polecam grę wszystkim małym i dużym!
UBONGO
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)