Z opakowań po jajkach można wyczarować niesamowite cuda...
My w swojej kolekcji posiadamy już nasze domowe mini-ZOO a teraz dołączyły do niej zabawki z serii pojazdy...
Stworzyliśmy wspólnie z Kubusiem wesoły autobus, podniebny szybowiec oraz niezatapialną łódkę.
A jak do tego doszło? Zapraszamy...
Zaczęło się oczywiście od przygody farbkowej... malujemy na różne kolory nasze przyszłe pojazdy...
Gdy wszystko pomalowane, czekamy aż dobrze wyschnie. Następnego dnia z rana, gdy Kubuś był w przedszkolu dorobiłam brakujące detale... głowy i ręce pasażerom naszego autobusu, pilota w samolocie, żagiel w łódce, koła w autobusie oraz skrzydła i śmigło w samolocie.
Miny Kubusia na widok pojazdów nie muszę chyba Wam opisywać.
Kubuś pamiętał, że wieczorem malował opakowania po jajkach i wiedział, że powstaną z nich pojazdy ale nawet ja nie przypuszczałam, że powstaną z nich takie cuda ;-) ehh... skromna jestem hehe
Kolejny sposób na naukę przez zabawę ---> czytaj ekologia
Nasz wesoły autobus wyglądał tak...
Podniebny szybowiec...
I niezatapialna łódka...
Kolejne zabawki z serii "coś z niczego" a zabawa na całego...
Polecamy! Na prawdę warto czasem zrobić coś dla dzieci :)
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)