Poznajemy Australię z książeczką... Kogutek Ziutek w Australii.
Książeczka autorstwa Barbary Sudoł, wydawnictwa Skrzat.
Długo myślałam jaką bajkę/baśń/legendę wybrać. Z Kubusiem czytamy codziennie różne książeczki dlatego mniej więcej wiem jakie książki interesują 3 latka... a przynajmniej mojego 3 latka. Legendy są dla niego jeszcze za ciężkie, baśnie zbyt długie choć nie wszystkie, owszem niektóre baśnie zdążył już polubić.
Tak więc szukając odpowiedniej książki do projektu wiedziałam jedno... musi ona zaciekawić mojego 3,5 latka... w przeciwnym razie cały projekt nie ma sensu. Bajka musi być nie za długa, mieć dużo kolorowych obrazków... obrazków takich, które przedstawiają to co właśnie mama/tata mu czytają. Słuchając bajek, wyobraźnia dziecka pracuje.
Szukałam, szukałam i znalazłam 3 książeczki pasujące do projektu. Wybór padł jednak na Ziutka. Ziutek to przemiły kogutek, który wraz z przyjaciółmi postanowił założyć zespół muzyczny. Stali się sławni tak bardzo, że dostali zaproszenie na koncerty w Australii. Wyprawa do Australii jest pełna przygód, z których kogutek wychodzi cało i ratuje z opresji swoich przyjaciół.
Gdy pierwszy raz czytałam Ziutka Kubusiowi, widziałam jak go ta bajeczka wciągnęła. Nie zdążył się znudzić, gdyż na każdej stronie znajduje się jedynie kilka krótkich zwrotek... zwrotek pełnych rymów łatwo wpadających w ucho. Pomimo małej ilości tekstu, w głowie dziecka pozostaje nie mało wiadomości o australijskich zwierzątkach i roślinach.
Kubuś poznał kangury, strusie, misie koala, psa dingo i groźnego krokodyla. Poznał tubylców... chyba jego ulubieńcy. Każda strona książki to ogrom ilustracji, ilustracji dzięki którym dziecko może zobaczyć jak wyglądają wszystkie zwierzątka, o których czyta mu mama.
Nie ukrywam, że Ziutek i jego przyjaciele skradli nie tylko serce Kuby ale i moje. Kubuś do tego stopnia go polubił, że codziennie przeglądał książeczkę, kazał ją sobie czytać, sam opowiadał i tworzył historie do obrazków. I tak przez dwa tygodnie, dzień w dzień aż mu pokazałam nową książeczkę ....
Książeczka o kogutku Ziutku nie tylko uczy ale i zainspirowała nas do wspólnej zabawy... do zabawy, do której zaprosiliśmy kolegów Kubusia... o rok starszego Sebastiana i o rok młodszą Julkę.
Już wspólne czytanie i oglądanie książeczki sprawiło dzieciom ogromną frajdę!
Dzieci spędziły uroczo czas wspólnie bawiąc się, śmiejąc i tworząc.
Na początek rozwiązywali labirynty... próbowali odnaleźć drogę zagubionego małego kangurka czy misia koala do swojej mamy i odwrotnie. Szło im całkiem przyzwoicie.
Kangury wpadły w oko dziecakom od samego początku.
Każde z nich miało więc okazję wykleić swojego kangurka. Wiedzieli już jak on wygląda i z wielkim zapałem zabrali się do pracy. Klej i wcześniej przygotowane przez mamę materiały poszły w ruch.
A oto dzieciaki i ich kangurki! Prawda, że śliczne?
Tą samą techniką dzieciaki stworzyły misia koala, o którym w książce też znajdziemy informacje.
Jak już wyżej wspomniałam Kubie bardzo spodobali się tubylcy... w pampersach (pierwsza reakcja Kuby na ich widok :P ). Tubylcy mieli w prezencie dla Ziutka i jego przyjaciół bumerangi.
Bumerangi, które zrobiły ogromne wrażenie na Ziutku i jego ekipie. No bo jak wyrzucić stary bumerang jak wraca on z powrotem? Ktoś wie?
Nasze dzieciaki zapragnęły mieć takie cudo. Kawałek tektury, farbki w sztyfcie i w mgnieniu oka powstały kolorowe bumerangi.
Korzystając z tego, iż dzieciaki świetnie bawiły się na podwórku wpadłam na pomysł aby pokazać im jak skaczą kangury. Do zabawy wystarczyły zwykłe worki na śmieci. A jak im poszło oceńcie sami...
Po lekkim dotlenieniu umysłów, dzieciaki z podwójną mocą wróciły do domu do dalszej zabawy.
Wspólnymi siłami stworzyliśmy naszą rafę koralową. Część żyjątek mieliśmy już gotową bo kiedyś robiliśmy ale część trzeba było zrobić od nowa. I tak dzieciaki zrobiły koniki morskie, rybki, żółwie, ustawiały wszystko na naszej makiecie, przyklejały roślinność i dobrze się bawili.
Oto i one... koniki morskie...
Nasza troszkę się różni ale chodziło nam głównie o to aby nakreślić jej obraz naszym dzieciakom, żeby zobaczyły jakie zwierzątka można tam znaleźć, jaka może być ona śliczna a zarazem niebezpieczna.
Dziękuję bardzo za zaproszenie do projektu! Obawiałam się czy sobie z nim poradzę ale myślę, że całkiem całkiem dałam radę.
Za tydzień spotkamy się w Azji... już nie możemy się doczekać aby Wam ją przedstawić!
Poniżej inne uczestniczki projektu... zaglądnijcie do nich koniecznie i delektujcie pięknymi relacjami jakie nam przedstawiają! Ja już do nich biegnę :)
23 Komentarze
Ale pięknie się bawiliście. Diorama z rafa podoba mi się najbardziej - cudo
OdpowiedzUsuństarałyśmy się aby dzieciakom się podobało ;-) dzięki Aga!
UsuńZachwycila mnie diorama :-)
OdpowiedzUsuńsuper zabawy i przepiękna rafa koralowa :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy ;-)
Usuńpiękna rafa i kangurki :)
OdpowiedzUsuńkangurki skaczące czy wyklejane?
UsuńNoooo, zabawa full wypas! Piękne! I ta rafa koralowa :) Ach... Muszę zacząć częściej u Ciebie bywać :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy ;-) zapraszamy :)
UsuńAle super prce plastyczne!! Kangur, koala i akwarium boskie!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuństarały się dzieciaki z całych sił :)
UsuńWidać, że zabawa się udała.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się zwierzaki podobają wyklejane
Podobnymi drogami nasze myśli szły bo też skakaliśmy w workach i robiliśmy akwarium- tylko ni eopisywałam tego, to pewnie magia dzieci w podobnym wieku :D
pewnie tak! zwierzątka i wygłupy to ten okres... żadne mapy nie wchodziły u nas w grę :)
UsuńŚwietne zestawienie :) Najbardziej rafa mi się podoba i skaczące w workach kangury :D
OdpowiedzUsuńach ta rafa... a miałam jej nie robić bo dzieciaki były już padnięte :)
UsuńPomysł na akwarium-ocean rewelacyjny,piękne wykonanie,dzieciaki współpracują,miło popatrzeć na super zabawę
OdpowiedzUsuńdzieciaki podczas tej zabawy widziały się pierwszy raz :)
UsuńRafa w dechę i zabawy co nie miara. Bardzo udany warsztat i ile pracy. Widać, że mieliście dużo zabawy i na pewno dzieciaki czekają na więcej.
OdpowiedzUsuńMamuśka24
oj z tym czekaniem to różnie bywa... raz chcą raz nie :) humory swoje mają jak każde dziecko ;-) ale uwielbiają nowe zabawy!
UsuńAle piękna rafa koralowa! I skoki, i bumerangi! no BOMBA!!!
OdpowiedzUsuńa mi się ta rafa średnia wydawała hehe
UsuńŚwietny warsztat - w grupie wesoło :) Piękna rafa!
OdpowiedzUsuńdokładnie! w grupie wesoło!
UsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)