Dziś zapraszamy na odrobinę sztuki w naszym wykonaniu...
Malowanie obrazów za pomocą suszarki do włosów.
Do zabawy potrzebujemy:
- podobrazia
- pastele olejne
- suszarka do włosów
- klej na gorąco
Podczas całej zabawy zrobiliśmy 3 obrazy.
Pierwszy z nich testowy... sprawdziliśmy jak pastele mieszają się kolorami. Za pomocą kleju na gorąco przykleiłam pastele do podobrazia. A Kubuś działał na suszarce.
Ogromna radość Kuby, gdy pierwsze pastele zaczęły spływać po płótnie.
Jak dla mnie efekt końcowy jest niesamowity!
Drugi obraz... deszczowy.
Tym razem przykleiłam pastele również za pomocą kleju na gorąco ale odczepiłam od pasteli papierowe nadruki. Nakleiłam również kawałek papieru... było to miejsce, które chcieliśmy ochronić od deszczu a dlaczego? Zobaczcie sami...
Gdy nasz deszcz był gotowy, odkleiłam papier i dorysowałam pewną postać pod... parasolem!
Podoba się Wam nasz deszczowy obrazek?
Do ostatniego obrazu wykorzystaliśmy zamiast pasteli olejnych kredki woskowe...
W tym przypadku nie przyklejałam kredek klejem na gorąco a trzymałam je w dłoni... ja trzymałam Kuba "suszył".
Z tej zabawy powstał nam równie kolorowy obraz rozpryskowy...
Zabawa pastelami/kredkami woskowymi w połączeniu z suszarką była dla Kuby nowością.
Bardzo się mu ona podobała i był pod ogromnym wrażeniem co może powstać z kredek, gdy zaczniemy je "suszyć". Ja z resztą też!
Bawiliście się już kiedyś w takich malarzy?
Malowanie obrazów za pomocą suszarki do włosów.
Do zabawy potrzebujemy:
- podobrazia
- pastele olejne
- suszarka do włosów
- klej na gorąco
Podczas całej zabawy zrobiliśmy 3 obrazy.
Pierwszy z nich testowy... sprawdziliśmy jak pastele mieszają się kolorami. Za pomocą kleju na gorąco przykleiłam pastele do podobrazia. A Kubuś działał na suszarce.
Ogromna radość Kuby, gdy pierwsze pastele zaczęły spływać po płótnie.
Jak dla mnie efekt końcowy jest niesamowity!
Drugi obraz... deszczowy.
Tym razem przykleiłam pastele również za pomocą kleju na gorąco ale odczepiłam od pasteli papierowe nadruki. Nakleiłam również kawałek papieru... było to miejsce, które chcieliśmy ochronić od deszczu a dlaczego? Zobaczcie sami...
Gdy nasz deszcz był gotowy, odkleiłam papier i dorysowałam pewną postać pod... parasolem!
Podoba się Wam nasz deszczowy obrazek?
Do ostatniego obrazu wykorzystaliśmy zamiast pasteli olejnych kredki woskowe...
W tym przypadku nie przyklejałam kredek klejem na gorąco a trzymałam je w dłoni... ja trzymałam Kuba "suszył".
Z tej zabawy powstał nam równie kolorowy obraz rozpryskowy...
Zabawa pastelami/kredkami woskowymi w połączeniu z suszarką była dla Kuby nowością.
Bardzo się mu ona podobała i był pod ogromnym wrażeniem co może powstać z kredek, gdy zaczniemy je "suszyć". Ja z resztą też!
Bawiliście się już kiedyś w takich malarzy?
