Balonowa wyścigówka



Ostatnie piątki przepełnione były wybuchami. Wybuchom mówię dość ;) Dziś będzie wyścigowo... a ścigać będą się dzieciaki z wyścigówką.


Do przeprowadzenia zabawy potrzebujemy:
- plastikową butelkę
- balon
- 4 plastikowe nakrętki
- 2 patyczki do szaszłyków
- 5 słomek do napojów
- taśmę izolacyjną
- nożyczki


Słomkę przecinamy na pół i przyklejamy dwie połówki do butelki. W każdą słomkę wkładamy patyczek. Na końcach patyczków przymocowujemy nakrętki (uprzednio w każdej nakrętce robimy dziurkę). Pozostałe słomki łączymy ze sobą za pomocą taśmy izolacyjnej. Na jeden z końców zakładamy balon. Jego wlot również przyklejamy taśmą do słomek. W butelce na ok. 1/3 długości od otworu wycinamy dziurę. Połączone ze sobą słomki przeprowadzamy przez dziurę i przez otwór butelki.


Oto i ona... balonowa wyścigówka...


Nadmuchujemy balon przez słomki, przytrzymujemy końcówki słomek albo końcówkę balonu aby powietrze z niego nie uciekło, stawiamy na podłożu i obserwujemy co się stanie :)


Zabawa w wyścigi... kto dalej puści wyścigówkę, czy dojedzie ona do wytyczonego celu i inne sposoby na zabawę... jest moc i radość dzieciaków!


Nadmuchując balon, wtłaczamy do niego dużą ilość powietrza. Powietrze w nadmuchanym balonie ma wyższe ciśnienie od powietrza na zewnątrz i chce z niego wylecieć aby się wyrównać. Dodatkowo rozciągnięty balonik kurczy się i naciska jeszcze bardziej na wylatujące powietrze. W efekcie tworzy się podmuch na tyle mocny, żeby wyścigówka ruszyła do przodu.



Zapraszamy do zabawy... 5 minut i wyścigówka gotowa a radość dzieci bezcenna.

http://karolowamama.blogspot.com/2016/06/wakacyjne-piatki-z-eksperymentami.html

Prześlij komentarz