Malowanie paznokci czyli nasza edukacja domowa

Każda mała dama z pewnością marzy o tej chwili, w której mama po raz pierwszy pomaluje jej paznokcie ;) My malujemy sobie raz na jakiś czas i tylko w wakacje :) Ale dziś pozwoliłam moim dziewczynkom na właśnie taką zabawę... malowanie paznokci... nie w realu a w zabawie... w zabawie połączonej z nauką, a co! Toż to nauka przez zabawę jest najlepsza :)

Przygotowałam szablony dłoni z paznokciami do kolorowania, mazaki, cyferki i dwie kostki. Zabawy muszę tak dobierać aby mogła w nich uczestniczyć zarówno moja prawie 5latka jak i 3,5latek. Z młodszą bawimy się w rozpoznawanie cyferek i samodzielne liczenie... wystarczy położyć przed dzieckiem jakąś cyfrę, poprosić go aby spróbowało ją nazwać a jeśli nie potrafi sami nazywamy a dziecko powtarza, następnie dziecka zadaniem jest pomalowanie właściwej liczby paznokci...

Zamiast cyferek można użyć kostki, wówczas dziecko liczy liczbę oczek i maluje tyle samo paznokci.

Starsza ma już nieco trudniejsze zadanie... dodawanie i odejmowanie...

Zabawa z kostkami... dziecko rzuca dwoma kostkami, liczy oczka, szuka odpowiednich cyferek, przyczepia je do planszy i maluje odpowiednią liczbę paznokci. Na koniec zlicza sumę i uzupełnia wynik o właściwą liczbę.

Jeśli nie mamy pod ręką kostek, nic nie stoi na przeszkodzie aby bawić się bez nich... wystarczy ułożyć na planszy działanie z kartoników z cyframi a dalsza zabawa wygląda identycznie :)

Zabawa w odejmowanie okazała się najlepszą zabawą pod słońcem... układamy dziecku działanie, dziecko maluje odpowiednią ilość paznokci a następnie za pomocą wacika ściera podaną liczbę otrzymując w ten sposób wynik zadanego działania...

Prawda, że fajna zabawa? Przygotowanie jej zajęło mi chwilkę a dziewczynki wyniosły z niej bardzo wiele. I nie zgadzam się z teorią, którą głosi wiele z Was... że co te biedne dzieci będą robić w szkole? Po pierwsze... wcale nie biedne bo one same ciągną do takich zabaw! A po drugie będą mieć lepszy start, utrwalać nabyte wcześniej wiadomości a po szkole będą mieć czas na swoje pasje a nie będą spędzać wolnego czasu wyłącznie na nauce ;) Oto moja teoria i jej się będę trzymać :)