Odkąd pojawiła się u nas Basia, każda jej nowość jest u nas przyjmowana z
wielkim entuzjazmem. Na każdą nową Basię czekamy z utęsknieniem. Basię
bowiem bardzo lubimy, czyta się ją z przyjemnością a słucha z jeszcze
większą :) Nie raz i nie dwa na bogu pokazywałam Wam Basine nowości... cóż zajmuje ona coraz większą
część naszej biblioteki. Teraz, gdy moja 5latka samodzielnie je czyta są one pożądane u nas jeszcze bardziej :)
Znacie Basię? A może chcielibyście ją poznać? Dla tych co jeszcze Basi nie znają... UWAGA...
posiadanie choćby jednego egzemplarza przygód tej małej dziewczynki
UZALEŻNIA! Jesteśmy tego żywym przykładem. Dodam jeszcze, że z tego nie da się wyleczyć :P Ci co znają ją doskonale mogą to potwierdzić :)
Basia na dobranoc świetnie sprawdzi się do czytania nie tylko przed snem ale o każdej innej porze dnia również. To świetny zbiór nie małej ilości bajek... aż 24! Bajki, które małemu Frankowi opowiadają po kolei członkowie rodziny... Basia, babcia, dziadek, mama, tata a także starszy brat Janka. Każdy z nich opowiada po 4 bajki, 4 różne historie, które różnią się długością i tematyką, a także formą. Basia tworzy bajki w typowo dziecięcym stylu, zabawne. Bajki, których tematem są np. jej ulubione
żelki. I to właśnie bajki czytane przez Basię najbardziej przypadły do gustu mojej 5latce. Babcia jak to babcia tworzy rymowane historyjki, dziadek zaś wraca do czasów, kiedy sam był dzieckiem. Tata opowiada o rycerzach, a mama wymyśla bardzo
piękne historyjki, których tematem przewodnim jest sen... senne okulary, paluszki, które nie chciały spać. Janek z kolei tworzy historie o Antku superbohaterze. Co przyciąga dzieci... ilustracje - proste, kolorowe i zabawne.
Ilustracje są kolorowe, proste i zabawne, obrazują daną opowieść.
Druga pozycja jeśli chodzi o treść bez wątpienia podoba się nam jak każda inna, ale nieco zawiedzeni jesteśmy ilustracjami... nadal są one proste i takie dziecinne ale gdzie podziały się kolory?
W tej części Basi poznamy największe marzenie Basi. Basia marzy bowiem o zwierzaku, o którym marzy większość dzieci... o piesku. Dziewczynka razem z pozostałymi członkami rodziny wyjeżdżają nad morze, pod namiot zostawiając Anielkę i Paszczka . Jej bracia bardzo się cieszą na tę przygodę a Basia? Wyjazd zaczyna się deszczem a wakacje zapowiadają się na najgorsze wakacje na świecie... czy takie będą? Jedno jest pewne... będą one obfitować w wiele przygód. Czy dziewczynka znajdzie tam jakiegoś pupila?
Piękna i pouczająca książka. Posiadanie psa nie może być tylko i wyłącznie kaprysem dziecka. Posiadanie psa to ogromna odpowiedzialność nie tylko rodziców ale i właśnie dzieci. Nie wolno zaniedbywać swoich pupili. Autorka w znakomity sposób przypomina o tym dzieciom.
Uwielbiamy Basię! Jest taka normalna! To najlepsza przyjaciółka każdego
przedszkolaka! Z niecierpliwością czekamy na kolejne nowości :)
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)